Cześć!
Pewnie każda z Was zdaje sobie sprawę jak
irytujące jest mycie pędzli. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że producenci
prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych narzędzi, które mają nam te
czynność ułatwić. W moje ręce wpadło dotychczas zaledwie jedno takie dziwactwo i
chciałabym Wam dziś o nim opowiedzieć.
Mowa będzie o tzw. brushegg. Piszę tzw.,
gdyż mój egzemplarz nie jest oryginalny i nie chciałabym tutaj nikogo
wprowadzać w błąd. Swoje jajeczko zakupiłam na allegro za kilka złotych, ale na
chińskich stronach można znaleźć je jeszcze taniej. Dostępne jest wiele
kolorów, więc można w tej materii poszaleć.
Jajko wykonane jest z gumy/silikonu i ma
za zadanie pomóc w doczyszczeniu pędzli. Za to zadanie odpowiedzialne są
wypustki o dwóch kształtach. Założenie jest takie, że zakładamy owo jajko na
dwa palce, nalewamy na nie płyn do mycia (zależnie od tego czego używamy) i
pocieramy mokrym pędzlem o gumowe ząbki. Czy to się sprawdza?
Nie do końca. mam wrażenie, że zmienia to
skuteczność mycia w bardzo niewielkim stopniu. Dodatkowo wypustki powodują
większe pienienie się detergentu, a co za tym idzie - dłuższy czas spędzony na
wypłukiwaniu z narzędzi piany. Dodatkowo, otwór, w który wkładać należy palce
jest na tyle ciasny, że część osób (w tym ja) ma problem z utrzymaniem go na
dłoni dużej bez uczucia zdrętwienia. Myślę, że ma także zbyt małą powierzchnię.
Krótko mówiąc - wygodne to to nie jest,
ani szczególnie użyteczne i więcej z tym zabawy niż efektu. Moje jajeczko leży
wciśnięte w najciemniejszy kąt toaletki i czeka na lepsze czasy.
A Wy? Używacie jakichś gadżetów do mycia
pędzli? Ja planuję zakup płytki do mycia pędzli z Rossmanna, może ona lepiej
się sprawdzi.
Miłego dnia!
Mam tylko czarny i lubimy się ;)
OdpowiedzUsuńo gustach się nie dyskutuje ;)
Usuńooo, ja zakupiłam na Ali i jestem mega zadowolona ;o
OdpowiedzUsuńjak widać każdemu służy coś innego :)
UsuńMuszę zamówić, przydatne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńw poście napisałam, że wręcz przeciwnie.
Usuńja tym nawet gąbeczki myję i ładnie podkład z nich schodzi :)
OdpowiedzUsuńskoro im to służy to czemu nie :)
UsuńDo mycia pędzli zakupiłam 'tackę' z Rossmana. Użyłam jej raz i teraz leży nieużywana ;)
OdpowiedzUsuńa ja ją chyba zakupię :)
UsuńJa mój zamówiłam z Chin. Teraz tylko czekam, aż do mnie przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak Ci się sprawdzi
Usuń