Cześć!
Jak
ten czas szybko leci! Zaczyna się lipiec, połowa roku za nami, przeraża mnie
trochę ten fakt. Ale nie ma co się rozczulać nad rzeczami, na które nie mamy
wpływu, więc dziś pokażę Wam coś, na co miałam wpływ w tym miesiącu, a
mianowicie moje zdobycze kosmetyczne. Jeśli jesteście ciekawi co kupiłam,
zapraszam dalej!
Od
jakiegoś czasu miałam z tyłu głowy taką myśl - kupić soniczną szczoteczkę do
mycia twarzy. Hiperpopularna Luna marki Foreo to jednak wydatek tak duży, że
dla mnie, w tej kategorii zakupów (czy. gadżetów niekoniecznie pierwszej
potrzeby), nie do przeskoczenia. Znalazłam jednak alternatywę - urządzenie o
nazwie Sonimatic marki Donegal. Jest to szczoteczka soniczna wykonana z
silikonu, posiadająca kilka trybów mocy i szczycąca się wodoodpornością. Od
Luny odrobinę różni ją kształt oraz ilość drgań na minutę (Luna ok. 8000/min.,
Sonimatic ok. 6000/min.). Nie są to jednak różnice drastyczne, a koszt jest o
wiele mniejszy (w Aptece Gemini szczoteczka Donegal kosztuje niecałe 140 zł). Mam
nadzieję, że ten mały, różowy gadżet udoskonali moją codzienną pielęgnację.
A
skoro już o pielęgnacji mowa to zakupiłam zestaw Iwostin Sensitia składający
się z kojącego płynu micelarnego, kremu intensywnie nawilżającego SPF 20 na dzień i kremu odżywczego na noc z witaminą C i E. Nie sprawdziłam jednak
składu i był to ewidentnie strzał w stopę, gdyż w dwóch ostatnich kosmetykach
jest parafina. Mówi się, że niesłusznie posądza się ją o najgorsze, ale ja z
doświadczenia wiem, że ten składnik mojej cerze nie służy. Niemniej,
przełamałam się i niebawem poznacie moją opinię na temat kremu na dzień. Cena
zestawu była bardzo atrakcyjna - 35 zł (również Apteka Gemini).
W
Biedronce pojawiła się nowa limitowana edycja kosmetyków marki Bell i moją
uwagę od razu przykuły matowe pomadki w płynie Maroccan dream. Wzięłam dwa
kolory - 04 i 05, a później wróciłam jeszcze po 01. Kosmetyki te są bardzo
nietypowe i drastycznie różnią się konsystencją od matowych pomadek w płynie,
których miałam okazję używać. Są jednak całkiem niezłe, choć do miana
ulubieńców pewnie im trochę zabraknie.
Również
we wspomnianym dyskoncie zakupiłam złuszczający zabieg do stóp marki Marion.
Kosztowały niewiele (ok. 6 zł), więc jestem bardzo ciekawa, czy zadziałają.
Dawno
nie wpadło mi do kosmetyczki nic z Avonu, więc postanowiłam to naprawić.
Zamówiłam zestaw składający się z balsamu do ciała, żelu pod prysznic i mgiełki
do ciała o zapachu wody kokosowej i karamboli. Urzekła mnie strona zapachowa katalogu,
która przywiodła mi na myśl moje nastoletnie czasy i pierwsze randki, jednak na
żywo nuta okazała być się nico inna. Niemniej jest to zapach bardzo przyjemny i
chętnie będę tych kosmetyków używać. Kolejnym kosmetykiem marki Avon jest
kredka do oczu z gąbeczką w kolorze turquoise waters - trwają testy, może za
jakiś czas Wam ja pokażę na powiece.
W tym
miesiącu przyjechały do mnie także dwa kosmetyczne pudełka, ale już Wam je
pokazywałam - Joyboxa z naturalnymi produktami zobaczycie TU, a urodzinowego
Shinyboxa TU. Jeśli jeszcze nie widzieliście tych postów to zachęcam do
kliknięcia w linki.
Tak
właśnie przedstawiają się moje czerwcowe zakupy. A jakie były Wasze? Chętnie je
zobaczę!
Miłego
dnia!
Uwielbiam Apteke Gemini. Przymierzam się także do wypróbowania czegoś marki Iwostin :)
OdpowiedzUsuńpolecam fizjologiczny krem z ceramidami z serii Hydratia :)
UsuńPomadek bell mam całą kolekcje zachwyciły mnie kolorki <3
OdpowiedzUsuńa do mnie pozostałe kolory nie przemówiły ;)
UsuńPolecam tą mgiełkę z Avona. Mam ją i długo się trzyma i ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMój blog
długo się trzyma? nie spodziewałabym się
UsuńUwielbiam mgiełki z Avonu *O*
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com
Ciekawiła mnie ta seria z Avonu, ale nie przepadam za tymi balsamami i odpuściłam :)
OdpowiedzUsuńU mnie w czerwcu obyło się bez kupowania kosmetyków, za to dwie pary butów, dwie sukienki, kombinezon, marynarka.. To chyba na tyle :)
OdpowiedzUsuńhttp://mlodamamakacpra.blogspot.com
Świetne nowości.
OdpowiedzUsuńPomadki z Bell mnie kuszą:D
Kiedyś bardzo lubiłam mgiełki Avon :)
OdpowiedzUsuńSporo dobrego ;)
OdpowiedzUsuń