Cześć!
Jeśli
myślicie, że w tytule postu jest błąd, spieszę z wyjaśnieniami - nic bardziej
mylnego. Zdobycze czerwca pojawiają się w sierpniu, ponieważ zwyczajnie nie mam
czasu, by pisać. Zmieni się to niedługo, ale póki co musi zostać, jak jest. Jeśli nie przeszkadza Wam nieregularność i
chcecie mimo wszystko zobaczyć, co upolowałam z czerwcu, zapraszam!
Zacznę
od małej wymianki wizażowej. Zaintrygowała mnie kredka do brwi Brow-tweez Physicians
formula, która z drugiej strony posiada pęsetę. Do tego wybrałam lakier Revlon
w kolorze 380 Elegant, granatowy Golden rose oraz cień Sephora w kolorze Coffee
bean. Dwa z tych produktów mnie powaliły - jesteście ciekawi które?
W
drogerii Hebe kupiłam wreszcie suchy szampon Batiste dla brunetek i... jest to
najlepsza dla mnie opcja! Wzięłam też płyn micelarny Ziaja z serii jaśminowej,
którego aktualnie używam jako toniku.
W
Rossmannie z kolei sięgnęłam po sól do stóp Nivelazione, płyn micelarny Garnier
oraz ulubiony antyperspirant Lady Speed Stick Orchard blossom.
Chciałam
także wypróbować kremy z serii Ziaja med - wybrałam dwa - krem ujędrniający na dzień z serii z witaminą
C oraz emulsję do twarzy z serii kuracja ultranawilżająca z 3% zawartością
mocznika.
Na
blogu Kosmetyki Atiny udało mi się wygrać wielki zestaw szamponów i odżywek Head &
shoulders. Dam Wam znać, czy rzeczywiście działają.
W
Naturze popełniłam zakupy kolorówkowe. Do twarzy matujący puder Rimmel Stay
Mette, rozświetlacz My secret Face iluminator powder oraz brązer KOBO w kolorze
Nubian desert - patrzyłam na Sahara sand - był piękny, jednak dla mnie zbyt
jasny.
Do
oczu z kolei wzięłam żel stylizujący Maybelline Brow drama, dzięki któremu
wygrałam konkurs na fp tejże marki (w zdobyczach lipca pojawi się nagroda) oraz
cielistą kredkę Catrice Made to stay inside eye.
W
Biedronce sięgnęłam po płyn do kąpieli Bebeauty w wersji róża i mleko kokosowe
oraz balsam do opalania z SPF 30 od DAX cosmetics.
Kupiłam także po plastry do depilacji Sensual, które niestety okazały się beznadziejne.
Brrr.
To
wszystkie zdobycze czerwca, niebawem pojawią się także ci lipcowi. A co Wam
udało się upolować w te upalne dni? Pochwalcie się!
Miłego
dnia!
Ja mało kupuje bo dzieci w domu i psa mamy małego i nie mam jak na zakupy wyruszyć☺
OdpowiedzUsuńBrow Drama jest super, świetnie się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam ostatnio tego micelka z Garniera :-) ciekawa jestem tej kuracji ultra nawilżającej z mocznikiem od ziaji :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Garnierowego micelka ;)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten cień z Sephory, wydaje się mieć ładny kolor. Mam ten suchy szampon i też go lubię ;).
OdpowiedzUsuń