7 lipca 2016

Maybelline - Color sensational matte lipstick 950 Magnetic magenta - recenzja

Cześć!
Szaleństwo na matowe pomadki trwa. Mnie także ujął ten trend i teraz w mojej toaletce królują właśnie maty. W maju do mojej kolekcji dołączyła pomadka Maybelline color sensational z serii matte. Wybrałam kolor nr 950 magnetic magenta, czyli intensywny róż.
Pomadka kosztuje 27 zł i można ją kupić w większości drogerii sieciowych. Sztyft szminki jest metalowy, a skuwka plastikowa - wygląd ten jest typowy dla pomadek marki Maybelline. Na spodzie odnajdziemy naklejkę z nazwą, numerem i przybliżonym kolorem tego, czego możemy spodziewać się w środku.
Magnetic magenta to odcień neutralny w stronę zimnego. Kolor należy do klasycznej tonacji, nie jest ani pomarańczowy, ani fioletowy, przypomina mi jaśniejszą wersję różu z stylu Barbie.
Wykończenie kosmetyku jest matowe, ale nie suche i kredowe. Jest to taki trochę aksamitny mat, który przepięknie rozprowadza się na ustach. Szminka nie jest tępa, jest kremowa, ale nie tłusta. Jest nieźle napigmentowana, ale nie powalająco - nie przypomina pod tym względem ani MACa ani Golden rose.
Pomadka jest niebywale komfortowa na ustach. Nie tylko ich nie przesusza i nie ściąga, ale wręcz jest przyjemnie śliska (?) i chętnie nakładam ją po prostu po to, by poczuć ten efekt. Szminka także przepięknie, słodko pachnie.

Magnetic magenta nie barwi ust i łatwo jest się jej pozbyć za pomocą płynu micelarnego, jednak jest trwała - wytrzymuje na wargach około 4 godzin, co na pomadkę, która nie jest zastygająca, jest wspaniałym wynikiem.
Ja tę szminkę uwielbiam i polecam Wam ten piękny kolor. Sama czaję się jeszcze na jednego nudziaka z tej serii.
Znacie ten kosmetyk? Dajcie znać!

Miłego dnia!

6 komentarzy:

  1. Piękny kolor! Bardzo żałuję że mi w takich niestety nie do twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te pomadki :) Mam dwie i czekam aż wprowadzą reszte kolorów z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie w niej wyglądasz! :) Ja uwielbiam takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super jest ten kolor :) bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też ją mam, i też jestem zachwycona, z resztą zapraszam do siebie jeśli chciałabyś porównać wrażenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie ogromna radość, na każdy odpisuję i staram się odwiedzić jego autora, jeśli również prowadzi bloga.

Nie wstydź się, napisz coś ;)